BLOG ROKU

Zapraszam do głosowania na mojego bloga. Biorę udział w konkursie Blog Roku. Wysyłajcie SMS:

O TREŚCI: J00491

NA NUMER: 7122

Liczę na Was i z góry bardzo serdecznie dziękuję :)

piątek, 22 lutego 2013

#62

Ostatnie dni myślę, że dobrze przeze mnie wykorzystywane. Mam jednak trochę fotek z mojego wyjazdu. Znajdzie się wiele pyszności. Pierwsza z nich, którą opublikuję to pizza w wykonaniu mojej cioci. Naprawdę smaczna. Idealna na wieczór walentynkowy spędzony w gronie bliskich osób. Jeden z tych wieczorów właśnie tak wyglądał. Mnie to jednak odpowiadało. Żeby nie zanudzać fotki :)









Miłego dnia ;)

wtorek, 19 lutego 2013

#61

Jak to my dziewczyny lubimy dbać o siebie i swoją urodę niezależnie od pory roku. Potrzebujemy na to trochę czasu, chociaż staje się to być uciążliwe. Tutaj napiszę mały poradnik dzięki, któremu będziecie piękne, naturalne i przede wszystkim nie będziecie tracić dnia przed lustrem.
Krok po kroku:

  • Twarz - mróz potrafi nieźle uszczypać w noc. Do tego częste sięganie po chusteczki higieniczne. By nie zostać konkurencją renifera Rudolfa należy sięgnąć po odpowiednie kosmetyki: zielony korektor użyty pod podkład neutralizuje wszelkie zaczerwienienia, specjalna maść przyspiesza gojenie oraz łagodzi podrażnienia. 
  • Ciało - Zima najbardziej kusi  gorąca kąpiel. Raz na jakiś czas można ulec pokusie, lecz należy zachować umiar, aby nie naruszyć naturalnej bariery ochronnej skór. To bardzo ważne. W wannie przesiaduj maksymalnie dwa razy w tygodniu, w temperaturze nie wyższej niż 37 stopni C i nie dłużej niż 15 minut. Do kąpieli najlepiej dodaj olejku. Na codzień wybieraj jednak prysznic.
  • Usta - Wargi łatwo pierzchną i pękają, co nie jest przyjemne. To właśnie urok tej pory roku. Przez to odruchowo częściej je oblizujemy, to niestety pogłębia cały problem. Najlepszą radą na to będzie balsam. Osobiście polecam marki "Carmex". 
  • Włosy - Kilka razy w tygodniu, zamiast normalnego szamponu użyj  kosmetyku pielęgnującego z zawartością olejków. Nie martwcie się, że to spowoduje przetłuszczanie się włosów. Za to nawilży, odżywi je i ochroni przed zimnem. Raz w tygodniu możesz zafundować swoim włosom relaks i porządną regenerację. Potrzebna będzie do tego maseczka, która dzięki wysoko skoncentrowanymi składnikami aktywnymi, wnikającymi głęboko we włosy odżywi pasma oraz doda sił.
  • Dłonie - Dla wrażliwej skóry dłoni, to szczególny okres. Ciepłe rękawiczki to podstawa, ale to niestety nie wystarczy. Bardzo ważny jest krem do rąk, który odżywi skórę dłoni, ale też ochroni ją przed złym wpływem mrozu. Kremu używaj po każdym myciu rąk. 
  • Oczy - Zimą o przeziębienie nie jest trudno. Często zatkanemu nosowi towarzyszą zaczerwienione oczy. By zatuszować chwilowy mankament urody można narysować białą kreskę na linii wodnej oka. Spojrzenie w kilka minut odzyska wyrazistość. Ten sposób jest dobry także na ożywienie spojrzenia nie tylko przy zatkanym nosie. 
  • Zdrowie - W ogrzewanych pomieszczeniach powietrze jest suche. Nie sprzyja to ani włosom, ani skórze. Przywrócić równowagę można nie tylko przy pomocy kosmetyków, ale także nawilżając powietrze. Najlepiej, aby na kaloryferze wisiał pojemnik z wodą z dodatkiem olejku eterycznego :)



poniedziałek, 18 lutego 2013

#60

Właśnie siedzę sobie z kubkiem gorącej herbaty i myślę nad ciekawym sformułowaniem tematu dzisiejszej notki. Mianowicie napiszę o mojej zwariowanej przyszłości, która stała się moim wielkim marzeniem. Ostatnio coraz częściej myślę nad tym kim chcę być, co chcę robić za kilka lat. By to wszystko osiągnąć muszę jeszcze dużo przeżyć. O tym co planuję, może nie koniecznie powinnam określić słowem marzenia. To jest coś w co się wierzy by osiągnąć upragniony cel. Natomiast pomysł na życie jest do zrealizowania. To co sobie wymyśliłam wcale nie jest skomplikowane, a tym bardziej niemożliwe. Wręcz przeciwnie to prosty sposób bycia, który planuję. Być może życie potoczy się całkiem odmiennie. Długo zastanawiałam się nad swoim "zawodem". Nigdy nie wiedziałam kim tak naprawdę chciałabym być. Ostatnio zaczęłam rozmyślać jeszcze bardziej. W końcu muszę coś robić w tym kierunku. Pewnego dnia wreszcie odnalazłam niewielką część drogi, która prowadzi do celu. Nigdy nie powiedziałabym, że zostanę tym o kim teraz zaczęłam gorączkowo myśleć. Chciałabym zostać muzykiem lub fotografem. Skoro to są dwie z moich różnych pasji powinnam się zając czymś z tego. Potrafię grać na gitarze i zamierzam nauczyć się grać na keybordzie. Po drugiej stronie uwielbiam fotografować. Uważam, że człowiek powinien wybrać taki zawód, który kocha, a nie taki który będzie go przytłaczał. Następnym planem, który uda mi się zorganizować za kilka lat będą czerwone włosy, tatuaż oraz piercing. Ktoś może powiedzieć, że jestem głupia. Mnie jednak bardzo inspiruje ozdabianie ciała, ale w umiarze. Chciałabym trzy tatuaże. Jeden mieściłby się na barku i przedstawiałby trzy małe czarny ptaszki, drugi chciałabym mieć na nadgarstku i tam umieściłabym cytat. Na pewno byłby to :" I'll Be Your Strenght" co znaczy " Będę twoją siłą". Ostatniego chciałabym mieć na kostce i tam wzór związany z muzyką. Przechodząc do piercingu, mam już dwa dodatkowe kolczyki w lewym uchu.  Następnym celem jest pępek i  nos. Odnośnie włosów chyba nie ma nic do opisywania. Jestem osobą dosyć zwariowaną i po takim przyozdobieniu siebie każdy będzie wyrażał swoje zapewne negatywne zdanie na ten temat. Bardzo chciałabym pojechać na koncert mojego ulubionego zespołu The Wanted. Czas jest zawsze więc możliwe że pojawią się w Polsce i zagrają dla nas. Ostatnim przystankiem jest Londyn. Tam chciałabym zamieszkać na stałe. Marzyły by mi się tam również studia, ale to chyba jest nieosiągalne. Robię wszystko by moje życie ruszało właśnie w tym kierunku.
To właśnie plan na resztę mego życia, które sprawiłoby mi ogromną przyjemność gdybym spędziła je właśnie tak.











piątek, 15 lutego 2013

#59

Już powoli nadchodzi koniec pierwszego tygodnia ferii. Ten czas leci niesamowicie szybko. Dzisiejsza notka na bloga trochę nietypowa. Będzie to mała odskocznia od wszystkiego co tu zamieszczane. Zgłaszam się do was z poradą o fryzurę. Mam grzywkę na bok, jak na niektórych zdjęciach możecie dostrzec. Chciałam ją tylko trochę poprawić. Znalazłam jednak kilka propozycji. Teraz proszę Was o pomoc. Wybierzcie, która z nich najbardziej Wam się podoba. Będę bardzo wdzięczna za każdy wasz pomysł.
Zmiany na blogu nadchodzą wielkimi krokami. Mam zamiar zmienić kolorystykę oraz układ. Do tego może uda mi się wykombinować coś z nagłówkiem. Może to trochę potrwać, ponieważ potrzebuję do tego dużo czasu.
Wczoraj był 14 luty, czyli święto zakochanych, a najpopularniejsza tego nazwa to Walentynki. Ja je spędziliście i czy w ogóle je obchodzicie?





wtorek, 12 lutego 2013

#58

Na dzisiaj przygotowałam temat, który może przyda wam się w życiu codziennym. Będzie to mała wskazówka jak złapać pozytywną energię w nowym roku. Może dzięki temu, będzie trochę łatwiej :) Każdego dnia mamy swoje obowiązki więc trzeba będzie ogarnąć wszystko, a tutaj znajdziecie małą podpowiedź jak dać sobie radę. Więc zacznę od początku:

RANO:
  • Nastaw budzik 20 minut wcześniej, gdy się obudzisz ustaw go tak by zadzwonił za 10 minut. Ten czas wykorzystaj na leżenie w łóżku.
  • Po ponownym zadzwonieniu budzika wstań. To całkiem sporo czasu, a dzięki temu unikniesz porannego stresu, pośpiechu i rozbudzisz się.
  • Teraz znajdziesz czas na ważny posiłek całego dnia czyli śniadanie.
  • Przyda ci się także dawka witaminy C. Możesz wycisnąć sok z pomarańczy lub po prostu wypić szklankę wody z sokiem z połówki cytryny.
  • Zanim wyjdziesz stań przed lustrem i uśmiechnij się do swojego odbicia. Zyskasz dzięki temu lepszy nastrój. 
W POŁUDNIE:
  • Nie zapominaj o drugim śniadaniu. Najlepiej by było lekkie, ale pełnowartościowe. Najlepszym rozwiązaniem będzie kanapka z pełnoziarnistego pieczywa, jogurt lub owoc.
  • Zabierz ze sobą wodę i nawadniaj swój organizm. To podstawowa rzecz.
  • Podczas przerwy staraj się chociaż jedną spędzić na szkolnym podwórku. Oddychaj przy tym głęboko. Dotlenisz się oraz odpędzisz znużenie. 
  • Uściskaj swoją przyjaciółkę, ludzi z paczki oraz bliskich, to taki prosty fitness dla ducha, który działa w obie strony :) 
  • Staraj się zmieniać trasę dom-szkoła-dom, a unikniesz rutyny dnia codziennego i nudy.
WIECZÓR:
  • Po powrocie do domu zdejmij obuwie i pospaceruj przynajmniej kilka minut boso. Stopy odpoczną, a ty będziesz mogła się wyciszyć i uspokoić.
  • W wolnej chwili sięgnij po dobra książkę. Daj się ponieść wyobraźni i przenieś się w świat powieści, którą czytasz. 
  • Warto zacząć prowadzić swój pamiętnik. Będziesz mogła upamiętniać ważne dla ciebie chwile i wydarzenie. Miło będzie w przyszłości otworzyć go i powrócić do tamtych czasów. 
  • Przed snem wywietrz swój pokój, będzie ci się dużo lepiej spało.
  • Nie zasypiaj przy użyciu technologii. Ona tylko pogorszy twój sen i poranne wstawanie.
WEEKEND:
  • W najatrakcyjniejszej części tygodnia nie przesadzaj z ilością zajęć, wybierz te na które masz największa ochotę. Znajdź chwilę na relaks i odpoczynek, musisz zregenerować siły na kolejny tydzień.
  • Postaraj się ciekawie zaplanować wolny czas mając za sobą udany wypoczynek miłe wydarzenie nastroją cię pozytywnie.
  • Nie odkładaj rzeczy "na później". Lepiej wszystko jest mieć pod kontrolą.
Ja staram się działaś zgodnie z tą instrukcją. Myślę, że dla Was też będzie przydatna :)



sobota, 9 lutego 2013

#57

Jak już w ostatnim poście wspominałam to byłam na zakupach. Szczerze mówiąc to jestem bardzo zadowolona. Wszystkie nowości jeżeli tylko się da możliwe pojawią się w outfitach więc będziecie mogli je zobaczyć. Przed chwilką dopiero wróciłam, ale mimo tego postanowiłam jeszcze napisać dla Was :) Być może w późniejszych postach pojawią się znowu jakieś przepisy ponieważ dosyć dużo zaplanowałam. Jeżeli Wy macie jakieś pomysły o czym chcielibyście się czegoś dowiedzieć piszcie do mnie, a na pewno notka o tym pojawi się na moim blogu. Myślę także nad zrobieniem listy blogów, które odwiedzam, są moimi obserwatorami :) Ostatnio naszła mnie ochota na czytanie książek. Tak wiem to dosyć dziwne, szczególnie w tym że nie lubię czytać. Skuszę się jednak na to jeśli mnie zainteresuje. Tymczasem w bibliotece nie ma tego czego chcę :( Mam jednak wypożyczoną trochę inną książkę pod tytułem "3096 dni" i mam zamiar zacząć ją czytać. Dodam również jej recenzję. Jeżeli macie jakieś propozycje na ciekawe książki piszcie w komentarzach :)


I promise <3 Posty będą się pojawiać regularnie :)

piątek, 8 lutego 2013

#56

Dzisiaj mogę stwierdzić, że ostatecznie rozpoczęłam ferie. Wreszcie skończy się ta nauka i wczesne wstawanie. Wszystko mam zamiar ogarnąć, a potem cieszyć się każdą chwilą. Nabiorę trochę optymizmu, żeby również się z nim z Wami podzielić. Pierwszy tydzień ferii mam zamiar spędzić poza domem, ale oczywiście postaram się zamieszczać jakoś regularnie notki. Na mojej twarzy nie da się przeoczyć ogromnego uśmiechu, który wiąże się nie tylko z feriami. Teraz może i trochę krótko, ale jeszcze będą okazje na dużo ciekawsze notki.
















czwartek, 7 lutego 2013

#55

Szkolny dzień nie wyszedł najlepiej. Gorsze oceny, na jutro trochę pracy. Mam takie pocieszenie, że jutro o godzinie 14:20 będziemy mogli z uśmiechami na twarzy stwierdzić oficjalne ferie. Jutro lżejsze lekcje więc jest w porządku, dochodzi zastępstwo za geografię no i podsumowanie semestru. Nie czeka mnie dużo pracy, ale w ferie będę musiała porządnie ogarnąć wszystkie prace domowe następne sprawdziany, kartkówki no i nadgonić materiał, który nie poszedł mi najlepiej. Oczywiście znajduję miejsce na przyjemności. Wszystko mam zaplanowane. Mam nadzieję, że wyjdzie mi to tak jak chciałam. Już nie mogę doczekać się jutra. W sobotę mam zamiar pojechać na zakupy więc będą na pewno zamieszczone nowe outfity. Przy okazji będę miała kogoś kto zrobi mi sesję. Teraz dwa tygodnie zapowiadają się naprawdę wspaniale. Ciekawa jestem tylko jak będę płakać, gdy trzeba będzie wrócić do szkoły. Dodatkowo trochę gimnastyki będzie mi towarzyszyć, ponieważ z wf będziemy zdawać stanie na rękach oraz przewrotki. To pierwsze będę musiała jeszcze poćwiczyć. Tymczasem mamy Tłusty Czwartek. Koleżanka wysłała mi dzisiaj naprawdę świetnego besta. Oczywiście go tutaj zamieszczę :) Ile pączków zjedliście? Macie jakieś plany na ferie? (oczywiście co niektórzy).


Z mojej strony, na dzień dzisiejszy będzie to chyba na tyle, tymczasem lecę jeszcze się douczyć tego co trzeba, ale wam miłego wieczorka !

wtorek, 5 lutego 2013

#54

Te ostatnie dni w szkole to po prostu katusze! ie daję już rady. Uczyć się trzeba codziennie na wszystko, bo kartkówki oraz sprawdziany nie ustępują. Staram się to wszystko jakoś pogodzić ale po prostu się nie da. Jeżeli mam się starać to kompletnie nic mi w tym kierunku nie wychodzi. Jutro matematyka na którą nic nie umiem i nie potrafię się tego nauczyć. Totalna porażka. Teraz przerabianie szkolnej lektury "Hobbit", której wcześniej nawet nie otworzyłam, ponieważ nudzi mnie ona okropnie. Mam nadzieję, że dam radę jakoś ją przerobić nie znając treści. Postanowiłam dzisiaj pójść do biblioteki wypożyczyć interesującą, w moim typie książkę. Wybrałam kilka no i oczywiście żadnej na miejscu nie było. Jeżeli mam chęci to jest źle, jeżeli nie mam chęci to również jest źle. Czasami nie pojmuję tej filozofii. Kupić mam jednak zamiar książkę "100% The Wanted". Problem pojawia się tylko w tym, że nie jest przełożona i tekst jest po angielsku, z czego mało zrozumiem ponieważ u nas w szkole jest bardzo zaniżony poziom. Jak na razie ciężko jest, ale myślę że po feriach się ustatkuję :)